malutkie postępy
Data dodania: 2014-06-12
To że nie piszę, nie znaczy że się nic nie dzieje. Prace cały czas trwają, co prawda tylko w wolne dni, ale pomału posuwamy się do przodu. I tak mamy ukończony etap tynków, Jupi Na poddaszu powstała koncepcja podziału na pomieszczenia i zaczęliśmy stawiać tam ścianki działowe tak aby móc na spokojnie wylać posadzki. Ogólnie wydzieliliśmy tam łazienkę i jeden pokój, reszta to będzie otwarta przestrzeń, może kiedyś w jakimś zakamarku zrobi się garderobę lub wydzieli jakiś jeszcze pokój. Na razie nie ma takiej potrzeby, poddasza i tak nie będziemy w najbliższej przyszłości wykańczać.
Skoro tynki zakończone to nadchodzi czas na rurki i rureczki, część materiałów kupiliśmy już w ubiegłym roku, a w tym tygodniu zamówiliśmy brakującą resztę (resztę rur i akcesoria do nich, piec, bojler, grzejniki), Za 2 tyg wracamy z krótkiego urlopu znad morza i ruszamy z instalacją c.o. oraz wodno-kanalizacyjną. Coraz bliżej nam do wykończeniówki.
Skoro tynki zakończone to nadchodzi czas na rurki i rureczki, część materiałów kupiliśmy już w ubiegłym roku, a w tym tygodniu zamówiliśmy brakującą resztę (resztę rur i akcesoria do nich, piec, bojler, grzejniki), Za 2 tyg wracamy z krótkiego urlopu znad morza i ruszamy z instalacją c.o. oraz wodno-kanalizacyjną. Coraz bliżej nam do wykończeniówki.