zakupy niekoniecznie budowlane ;)
Wiecie zamiast zakupów na budowę kupuje prezenty gwiazdkowe. Bo w sumie co mam kupować? Adam mi nie pozwala kupować rzeczy do wewnątrz , choć cały czas oglądam głównie lampy i kinkiety ;) Nie kupuję, bo mieszkanie mamy małe, nie ma gdzie tego trzymać, już i tak zabawki małego leżą na wierzchu - szaf i półek tu brakuje zdecydowanie ;) Piwnica też zawalona, poza tym teraz może podobać się jedno za chwilę drugie i może za 2 lata żałowałbym tego zakupu, więc chyba lepiej poczekać, pomimo że czasem kusi oj kusi...
No i kasa potrzebna na hydraulikę, gonty, okna dachowe, tynki itd itp długo by wymieniać. Za to kupiłam większość prezentów na gwiazdkę i cieszy mnie że ominie mnie grudniowy szał poszukiwań
Ps. w sumie to mam dwie stare lapmy do renowacji i chyba jedną z nich wykorzystam na tarasie.